No bo przecież bigos najlepiej jest zrobić gdy mamy nadmiar wędlin, które zostają najczęściej po świętach.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie ugotować bigo przy całkiem innej okazji lub w ogóle bez okazji :)
Produkty | kaloryczność orientacyjnie | ||
---|---|---|---|
lp | nazwa | gram | Kcal |
1 | resztki, nadmiar wędlin poświątecznych, u mnie ok 1 kilo szynki | 1000 | 2530 |
2 | 1 średnia kapusta biała | 3000 | 990 |
3 | kapusta kiszona duży słoik, u mnie z własnego kiszenia :) rewelacyjna wyszła | 1000 | 160 |
4 | 3 średnie cebule | 450 | 150 |
5 | 1 łyżka smalcu | 12 | 106 |
6 | 3 łyżki powideł śliwkowych | 60 | 131 |
7 | 3 łyżki koncentratu pomidorowego | 75 | 72 |
8 | ok. 3/4 szklanki wina, chlapnęło mi się półsłodkie | 750 | 510 |
9 | woda | 1000 | 0 |
10 | przypraw dałem kilka liści laurowych, ziele angielskie, pieprz | ||
Suma | 7347 | 4649 | |
w 100 gramach | 63 |
wykonanie:
- Poszatkowałem główkę kapisty, zalałem zimną wodą tak poniżej kapusty, dodałem liście laurowe, ziele angielski i trochę posoliłem, ale nie dużo. gotowałem od zagotowanie jakieś 20 minut.
- Na patelni podsmażyłem na smalcu pokrojona w kostkę cebulę, po chwilo dodałem pokrojona w kostkę szynkę i dalej chwilę podsmażałem.
- Odlałem trochę wody z kapusty bo było za dużo, dodałem słoik kiszonej kapusty, podsmażoną cebulę i szynkę, powidło, koncentrat pomidorowy, wino i wszystko razem dusiło się na małym ogniu ok 3 godziny
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz